...habenus novum Annum, duh.
Generalnie za jedyną poważną konsekwencję nastania nowego roku zazwyczaj uznaję
konieczność wymiany kalendarza (Tym razem wręcz jej oczekiwałem), ale wiem, że wielu faktycznie znajduje w niej motywację o
obrócenia swojego życia o 360. Zarówno ambitnym, jak i tożsamym ze mną
nieuleczalnym leniom życzę serdecznie Lepszego Roku Niż Poprzedni. Ze
wszystkimi konsekwencjami typu szczęście, forma i miłość w zestawie. Coś Kiedyś Komuś musi się udać, czyż nie?
Ani ja nie jestem w dość dobrej formie, by się rozpisywać o osobowości mnogiej, ani wy by o niej czytać, jak mniemam ;)
(A cholera, szkoda, bo temat-rzeka... Może innym razem...[dam znać jeśli zdecyduję się spiąć to i owo i cokolwiek tu napisać])
Na razie podrzucam tylko fragmencik z artykułu o zaburzeniu dysocjacyjnym świadomości z wikipedii:
"Nie tylko wzorce zachowań różnych osobowości są zazwyczaj odmienne, każda osobowość ma odrębną tożsamość, wspomnienia, zdarza się, że nawet płeć, iloraz inteligencji, ciśnienie krwi, ostrość wzroku, preferencje seksualne, czy alergie"
o_o
Szczęśliwego Nowego z jednolitymi alergiami, kochani!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz